Mam duży sentyment do Python-a. Pamiętam, że gdy go poznawałem, byłem nim oczarowany. Duck typing, funkcje wyższego rzędu, mixin – a wszystko to w języku obiektowym! Python pochłonął mnie bez reszty. Od tego momentu minęło już trochę czasu, emocje opadły, a listy składane nie powodują już ciarek na plecach. Dodatkowo, ostatnimi czasy wpadła w moje ręce książka Dusty Phillips-a „Python 3 Object Oriented Programming”. Była to wystarczająca motywacja, by przyjrzeć się obiektowości Pythona 3.